Skutki wadliwej praktyki wydawania zaświadczeń o samodzielności lokalu (4)

8 komentarzy

Niestety skutki wadliwej praktyki wydawania zaświadczeń o samodzielności lokali są dotkliwe, zarówno w wymiarze społecznym jak i indywidualnym (pisałem o tej praktyce m.in. tutaj).

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, iż praktyka starosty sprowadzająca się do stanowiska, iż „my tylko wydajemy zaświadczenie o samodzielności lokalu” doprowadza bardzo często do szeroko rozumianej samowoli budowlanej i samowoli użytkowej.

Nadzór budowlany po powzięciu informacji o zmianie sposobu użytkowania budynku z jednorodzinnego na wielorodzinny wszczyna postępowanie mające na celu zlikwidowanie użytkowania niezgodnego z jego przeznaczeniem, bowiem jeżeli w domu jednorodzinnym powstało więcej niż dwa lokale, stał się on faktycznie domem wielorodzinnym i nastąpiła zmiana sposobu użytkowania budynku.

A w razie zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części bez wymaganego zgłoszenia nadzór budowlany, w drodze postanowienia, wstrzymuje użytkowanie budynku i nakazuje jego zalegalizowanie w określonym terminie. Następnie nadzór budowlany sprawdza wykonanie nałożonego obowiązku i w przypadku jego niewykonania nakazuje przywrócenie poprzedniego sposobu użytkowania budynku.

Mikulov rynek
Dodać należy również, że właściciel, czy też inwestor nie będzie w stanie dostarczyć dokumentów wymaganych do legalizacji już nie tylko z uwagi na trudności w dostosowaniu do przepisów technicznych domu jednorodzinnego, ale przede wszystkim z uwagi na brak możliwości przedstawienia zaświadczenia o zgodności dokonanej zmiany z przepisami dotyczącymi zagospodarowania przestrzennego, skoro zabudowa wielorodzinna nie będzie dopuszczalna na danym terenie.

Niejako za precedensowe należy uznać niedawno wydane wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w których ten Sąd uznał za właściwą praktykę nadzoru budowlanego zobowiązanie inwestora/właściciela lokalu ustanowionego zgodnie z w/w procedurą do przywrócenia obiektu do stanu pierwotnego z uwagi na to, że powstałe lokale w domu jednorodzinnym przekraczają dwa.

Natomiast jeżeli inwestycja została wykonana wbrew pozwoleniu na budowę, bowiem pozwolenie przewidywało wykonanie jedynie dwóch samodzielnych lokali, a faktycznie powstało ich trzy lub więcej, to niezbędnym będzie wszczęcie postępowania naprawczego (art. 50 i 51 Prawa budowlanego), mające na celu doprowadzenie budynku do stanu zgodnego z prawem, o czym znajdziecie sporo na blogu.

Obie sytuacje związane są, jak wskazano wyżej, z naruszeniem prawa, bowiem dotyczą samowoli budowlanej lub samowoli użytkowej, a proces ich legalizowania jest długotrwały i kosztowny zarówno dla inwestora jak i dla właściciela lokalu, którego dotyczy postępowanie.

Jeżeli natomiast legalizacja nie jest możliwa, a w większości tego typu postępowań nie będzie możliwa, to nadzór budowlany będzie wówczas zobowiązany do wydania decyzji nakazującej przywrócenie obiektu do stanu pierwotnego.

Taka sytuacja bez wątpienia doprowadzi (ła) do niejednego dramatu osób, które kupując samodzielny lokal mieszkalny dowiadują się po pewnym czasie, że stanowi on zagrożenie dla życia (ponieważ nie spełnia warunków techniczno-budowlanych) lub mienia jego właściciela (nakaz przywrócenia lokalu do stanu pierwotnego).

Subscribe
Powiadom o
guest

8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Daniel
Daniel
7 lat temu

Witam Panie Damianie,
Mam nastęujące pytanie, otóż do domku rekreakcji indywidualnej 35m2dobudowałem nielegalnie 4m2 kotłowni czy mogę mieć z tego tytułu problemy?
Z góry dziękuje za odpowiedź

Helena
Helena
7 lat temu

witam czy po wyroku w Strasburgu ,o ktorym Pan pisal na blogu,zapadły jakieś wyroki w polskich sądach odnośnie budowy domu samowoli budowlanej ,jeśli ktoś nie ma własnego mieszkania-nie ma gdzie mieszkac .wyrok z 21.04.2016r,bo u nas jest najpierw mp z 1997r ze ogrodki dzialkowe nie sa to ROD wlasność z kw,i ze to jest zgodnie ze suikzp z 2003 r,bo powinno być najpierw suikzp a pózniej ze mp,u nas odwrotnie i nie pozwalają sie budowac.procedure juz rozpoczęliale trwa 10 lat

Szymon
Szymon
7 lat temu

Czy w związku z niedawnymi zmianami w Prawie Budowlanym trwające postępowania naprawcze (dotyczące opisanej w artykule praktyki wydzielenie kilku mieszkań w budynku jednorodzinnym) nie mają racji bytu? Z racji tego że upada podstawa prawna na podstawie której to postępowanie jest prowadzone? Mówię o sytuacji gdy postępowanie jest wszczęte po zakończeniu budowy, oddaniu budynku do użytkowania (zgłoszenie), przeprowadzeniu samodzielności itd.

Zofia
Zofia
6 lat temu

Na kogo Powinien byc nalozony obowiazek przywrocenia budynku do stanu zgodnego z projektem?Pisze o sytuacji, kiedy inwestor wykorzystując lukę w prawie nielegalnie wydzielil pięć mieszkań w budynku jednorodzinnym dwulokalowym a następnie sprzedał. Inwestor wciąż jest właścicielem jednego z mieszkań.

BOGDAN
BOGDAN
6 lat temu

Ta „walka” z inwestorami w sprawie domu jednorodzinnego czy wielorodzinnego jest przykładem na swoistą schizofrenię prawa budowlanego, które chce uregulować problem rzeczywisty przy pomocy terminów 'pseudo-prawnych”. Rzeczywisty problem polega zaś by na jakimś terenie nie budowano domów wielorodzinnych – a więc mniejsze budynki i mniej mieszkańców. Zwykły człowiek to ustaliłby, że np. na tym terenie mogą być budowane takie to a takie budynki (np. wysokość, powierzchnia, ilość izb itp.). Co obchodzi Państwo ilu ludzi tam mieszka? Czy Państwo interesuje się tym jak w jednym pokoju w bloku mieszka 6 osób? A jak w jednorodzinnym mieszkają rodz.+10 dzieci w tym trójka ze swymi żonami i swoimi dziećmi? – to co? Samowola użytkowa bo dzieci dorosły? Przymusowa eksmisja? To przykład jak władza wchrzania się w nasze życie i ogranicza bez sensu naszą wolność! Chyba tylko dlatego by urzędnicy mieli władzę (wykorzystaną tylko tam gdzie chcą! wg swego uznania) oraz by prawnicy mieli zarobek z powodu niepotrzebnych postępowań! Acha! – jeszcze by prof prawa mieli o czym pisać „uczone” rozprawy!