Pisałem już, że jeden z sędziów orzekających w sprawach związanych z umowami o roboty budowlane często powtarzał, że „na gębę to może być krem nivea”, ale nie umowa na wykonanie robót budowlanych.
Należy ją zatem podpisać pamiętając, że nie może w niej zabraknąć podstawowych elementów, czyli:
1.podmiotu umowy (kto ją zawiera),
2.przedmiotu umowy (co dokładnie ma być wykonane),
3.terminu wykonania umowy,
4.wysokości wynagrodzenia za wykonane roboty (np. ryczałtowe lub kosztorysowe)
Bez tego strony umowy, tj. inwestor i wykonawca (lub wykonawca i podwykonawca) nie powinny przystępować do jej realizacji, gdyż prawdopodobieństwo, że sprawa stanie się sporna i zakończy się w sądzie jest duże.
Jednakże, by proces jej realizacji przebiegał w miarę bezkonfliktowo pamiętać należy również o załącznikach do umowy o roboty budowlane, które stanowić będą jej integralną część.
Najważniejszym z nich bez wątpienia będzie dokumentacja projektowa, która powinna precyzować, co jest przedmiotem umowy, czyli co powinno być i jak wykonane.
Wykonawca (lub podwykonawca) powinien prawidłowo odczytać projekt budowlany, bowiem do jego obowiązków będzie należała realizacja inwestycji zgodnie z jego założeniami oraz z zasadami sztuki budowlanej.
W praktyce zdarza się jednak, że inwestor z różnych powodów zmienia projekt – uzyskuje zamienne pozwolenie na budowę, które zatwierdza projekt zamienny.
Co wówczas ?
Czy wykonawca jest zobowiązany wykonać roboty budowlane wg projektu zamiennego ? Nie !
W takiej sytuacji mamy do czynienia ze zmianą umowy, a ta będzie uzależniona od zgody wykonawcy (lub podwykonawcy) na wykonanie zamiennego zakresu robót (jeśli oczywiście znajdzie się w umowie zapis mówiący o tym, że wszelkie zmiany umowy mogą nastąpić wyłącznie na podstawie jej aneksowania).