Tytuł tego wpisu mógł zabrzmieć kontrowersyjnie i prowokacyjnie, ale czy rzeczywiście obniżenie krawężnika może łączyć się z obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę ?
Co więcej, czy musi się wiązać z obowiązkiem uzyskania zezwolenia zarządcy drogi ?
2 x tak.
Warto pamiętać, że każde urządzenie funkcjonujące jako połączenie drogi publicznej z działką położoną przy drodze, stanowiące bezpośrednie miejsce dostępu do drogi publicznej, stanowi zjazd w rozumieniu ustawy o drogach publicznych.
Jeżeli zatem obniżenie krawężnika spowoduje, że funkcjonalnie działka sąsiednia stanie się połączona z drogą publiczną, gdyż obniżenie krawężnika umożliwi wjazd i wyjazd z działki sąsiedniej, to wówczas będziemy mieli do czynienia ze zjazdem.
W konsekwencji wykonanie robót budowlanych – tak, to są roboty budowlane polegające na budowie zjazdu – polegających na obniżeniu krawężnika wymagało będzie uzyskania pozwolenia na budowę (jak również uzyskania zezwolenia zarządcy drogi na lokalizację zjazdu).
Zgodnie bowiem z Prawem budowlanym roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę (oczywiście z pewnymi wyjątkami określonymi w przepisach prawa).
Obniżenie zatem krawężnika w wyżej opisanej sytuacji bez uzyskania pozwolenia na budowę będzie stanowiło samowolę budowlaną.
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z kwietnia 2017 roku stwierdził, iż: „Skoro ulica leży w ciągu drogi publicznej i może z niej korzystać każdy zgodnie z przeznaczeniem, to każde urządzenie funkcjonujące, jako połączenie drogi publicznej z nieruchomością położoną przy drodze, stanowiące bezpośrednie miejsce dostępu do drogi publicznej w rozumieniu przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, stanowi zjazd … a obniżenie krawężnika jest funkcjonalnie zjazdem z drogi publicznej, a więc wymaga uzyskania pozwolenia na budowę”.