W praktyce związanej z wydawaniem decyzji o warunkach zabudowy wiele problemów interpretacyjnych rodzi pojęcie zabudowy zagrodowej, która w potocznym znaczeniu kojarzy się z ogółem zabudowań wiejskich, tj. z domem mieszkalnym, oraz budynkami gospodarczymi znajdującymi się na podwórzu należącym do jednego rolnika.
W związku z tym, że nie ma definicji legalnej zabudowy zagrodowej sądy administracyjne próbują przybliżyć znaczenie tego pojęcia, ułatwiając organom wydającym decyzje wz interpretację jego znaczenia.
Poniżej jeden z najnowszych przykładów definicji budownictwa zagrodowego.
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 2018 roku stwierdził m.in.:
Wiązanie pojęcia „zabudowy zagrodowej” wyłącznie z siedliskiem, czy działką siedliskową nie znajduje uzasadnienia normatywnego.
W przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, należy umożliwić rolnikom posiadającym duże gospodarstwa rolne, wydzielenie obszaru przeznaczonego pod budownictwo zagrodowe, czyli wchodzące w skład gospodarstwa, które może mieć charakter rozproszony.
Nie sposób bowiem postrzegać współczesnego gospodarstwa rolnego, jako archaicznej zagrody, w której budynek mieszkalny otoczony jest budynkami gospodarczymi zlokalizowanymi na jednej działce czy podwórzu.
Pojęcie „budownictwa zagrodowego” użyte w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym musi być rozumiane w znaczeniu funkcjonalnym, tj. obejmować swym zakresem, inwestycje zagrodowe, które są organizacyjnie powiązane w ramach jednego gospodarstwa, dopuszczając ich rozproszenie przestrzenne.
Zabudowa zagrodowa polega zatem na tym, że na terenie gospodarstwa rolnego buduje się w miejscu do tego najbardziej dogodnym budynki składające się na zagrodę.