Nie ma miejsca w prawie budowlanym na automatyzm.
Wydanie decyzji (postanowienia) nakładającego na inwestora określone obowiązki musi być poprzedzone starannie przeprowadzonym postępowaniem wyjaśniającym.
Dopiero wszechstronnie przeprowadzone postępowanie dowodowe da możliwość wydania prawidłowego rozstrzygnięcia w sprawie.
ODSTĄPIENIE OD PROJEKTU BUDOWLANEGO MOŻE RODZIĆ RÓŻNE SKUTKI
Sam fakt dokonania istotnych odstępstw od zatwierdzonego projektu nie przesądza jeszcze o tym, że w sprawie będą miały zastosowanie przepisy dotyczące postępowania naprawczego.
Nawet jeżeli organ nadzoru budowlanego w trakcie kontroli inwestycji stwierdzi, że wysokość, czy szerokość budynku faktycznie została przekroczona, to zgodnie z orzecznictwem, jest to „jedynie” sygnał, iż organ prowadzący postępowanie winien przeprowadzić wnikliwe postępowanie w tym zakresie.
Tak też podnosi NSA w swoim niedawnym wyroku – bo z grudnia 2022 roku – podkreślając, iż przepisy definiujące istotne odstępstwa od zatwierdzonego projektu budowlanego: „należy interpretować w ten sposób, że jeżeli odstąpienie, o którym mowa w powołanym przepisie przekracza 2% wysokości obiektu budowlanego określonej w projekcie budowlanym, wówczas ustalenie, czy mamy do czynienia z istotnym odstąpieniem od projektu budowlanego ma być przedmiotem analizy organu nadzoru budowlanego w okolicznościach konkretnej sprawy, a nie niejako z automatu winno być ono uznane za odstąpienie istotne”.
KAŻDA SPRAWA MA SWOJĄ SPECYFIKĘ
W praktyce oznacza to tyle, że do każdej sprawy należy podchodzić indywidualnie.
Wprawdzie istotność odstąpienia pozostawiona została uznaniu administracyjnemu, jednakże z powodu szerokiego zakresu znaczeniowego sytuacji określających istotne odstępstwa od pozwolenia na budowę i związane z tym różne możliwości interpretacyjne to, czy doszło do istotnych odstępstw wymagać będzie wszechstronnej oceny organu nadzoru budowlanego.
Co oznacza, że nadzór budowlany winien wziąć pod uwagę przy ocenie odstępstw również charakter inwestycji oraz zasady ogólne na jakich opiera się Prawo budowlane (zawarte m.in. w art. 4, 5 i 9).
Dlatego też to wszystkie okoliczności danej sprawy będą decydować o zakwalifikowaniu robót do istotnych lub nieistotnych odstępstw od projektu budowlanego i – co oczywiste – w konsekwencji wdrożenia postępowania naprawczego lub nie.
NIE MA MIEJSCA NA DOMNIEMANIE ODSTĘPSTW
Nie można również zapominać, iż podstawową zasadą w tego typu sprawach jest już nie tylko wzięcie pod uwagę wszystkich okoliczności sprawy, ale również (i przede wszystkim) bezsprzeczne wykazanie istnienia istotnych odstępstw od zatwierdzonego projektu budowlanego.
Wynik postępowania będzie zależeć od analizy przepisów obowiązujących w dacie zrealizowania spornych robót przesądzających zasadniczo o wyniku postępowania i oceny, czy roboty zostały zrealizowane nielegalnie.
Słusznie orzecznictwo wskazuje, że niedopuszczalne jest domniemanie odstępstw i obciążanie inwestora obowiązkiem sporządzenia zamiennego projektu budowlanego na podstawie jedynie domysłów i przypuszczeń.