Przy realizacji umowy o roboty budowlane mają miejsce takie sytuacje (wcale nierzadko), że wykonawca czy inwestor nie chcą ze sobą już dłużej współpracować.
Najczęściej zdarza się to z uwagi na niewłaściwe prowadzenie robót, poważne opóźnienia w wykonywaniu robót czy też w regulowaniu wynagrodzenia, albo też wskutek szeregu problemów, które pojawiają się w trakcie realizowania inwestycji, którym strony nie są w stanie sprostać.
Niestety bardzo często jest też tak, że zejście wykonawcy z placu budowy odbywa się w warunkach poważnego sporu z inwestorem, a rozliczenie wykonanych prac wskutek niemożności porozumienia, kończy się w sądzie.
Są to sprawy trudne, a rozstaniu często towarzyszą nerwowe sytuacje.
Niemniej jednak i w takich trudnych okolicznościach należy zadbać o sporządzenie dokumentów, które w późniejszym okresie czasu pozwolą pod względem finansowym rozliczyć tę cześć inwestycji, która została zrealizowana.
W tym celu sporządzony powinien zostać protokół zaawansowania robót, w którym szczegółowo zostanie opisane jaki zakres prac został wykonany, zrealizowane roboty zostaną zwymiarowane, a nadto wskazane zostaną wszelkie wady i usterki, jeśli takie w wykonanych robotach budowlanych wystąpiły.
Opisany powyżej protokół ma istotne znaczenia zarówno dla inwestora, jak i dla wykonawcy, a zatem pomimo trudnej sytuacji powinni oni dążyć do tego, aby spisać go wspólnymi siłami.
Nawet jednak w sytuacji, gdy jedna ze stron odmawia dokonania spisania takiego protokołu, dla własnego bezpieczeństwa należy go spisać jednostronnie, często bowiem będzie to dokument, który w dalszym postępowaniu będzie miał bardzo istotne znaczenie.