Mur oporowy, czy ogrodzenie ? A może hybryda pełniąca obie te role ?
W praktyce nierzadko dochodzi do sporów między inwestorem a nadzorem budowlanym o to, czym dany obiekt jest. Wydawać by się mogło, że to spór nie mający większego znaczenia. Rozróżnienie muru oporowego od ogrodzenia ma jednak duże znaczenie.
Wzniesienie bowiem muru oporowego (generalnie – konstrukcji oporowych) mającego być zabezpieczeniem przed osuwaniem się ziemi jest obwarowane obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę.
W przypadku ogrodzenia jest inaczej, co do zasady, jeżeli ogrodzenie nie przekracza wysokości 2.20 m, to na jego wzniesienie nie jest wymagana jakakolwiek zgoda (nie rozważamy w tym przypadku sytuacji ogrodzenia położonego w bezpośrednim sąsiedztwie drogi, znajdującego się w obszarze ochrony konserwatorskiej itp.).
CZY POTRZEBA ZGODY NA BUDOWĘ OGRODZENIA Z MUREM OPOROWYM
W praktyce powstaje problem, co w sytuacji, gdy powstały obiekt pełni obie te funkcje, czyli zarówno ma funkcję konstrukcji oporowej, a jednocześnie ogrodzenia. Jak zakwalifikować taki hybrydowy obiekt. Czy jest to ogrodzenie, czy jednak mur oporowy? Czy w tej sytuacji wymagane jest pozwolenie na budowę, czy jedynie zgłoszenie, czy w ogóle nie trzeba uzyskiwać jakichkolwiek zgód na ich wybudowanie ?
Z punktu widzenia prawa budowlanego zasadą jest to, że obiekt budowlany należy kwalifikować przede wszystkim ze względu na jego przeznaczenie, czyli funkcję jaką pełni (ma pełnić).
Bez znaczenia w takiej sytuacji dla ogólnej oceny pozostaje nastawienia inwestora, tj. że inwestor traktuje wzniesiony obiekt (hybrydowy) jako ogrodzenie z uwagi na to, że jest usytuowany pomiędzy dwoma działkami, a nie jako konstrukcję oporową zabezpieczająca teren przed osuwaniem się mas ziemi (umacniająca uskok terenu). Bez znaczenie również dla ogólnej oceny pozostaje to, z jakich materiałów obiekt został wykonany, czy jest to beton, cegła, pustak, kamień, czy jest ułożony na zaprawie lub na sucho.
FUNKCJA OBIEKTU BUDOWLANEGO A JEGO KWALIFIKACJA PRAWNA
Przede wszystkim w wyrokach sądów wskazuje się, że przy tego typu sporach / problemach z zakwalifikowaniem obiektu ma znaczenie dominująca funkcja budowli. NSA w wyroku z dnia 21 października 2014 roku, sygn. akt: II OSK 2840/13 stwierdził, iż konstrukcje oporowe mają przede wszystkim za zadanie zabezpieczanie terenu przed osuwaniem się gruntu, z terenu położonego wyżej, podczas gdy ogrodzenia oddzielają od siebie części terenu. Jeżeli dominującą funkcją konstrukcji jest zabezpieczanie przed osuwaniem się ziemi, na co może wskazywać również charakter użytych do jej wzniesienia materiałów zapewniających stabilność – należy uznać, że stanowi ona mur oporowy. Podobnie orzekł WSA w Krakowie w wyroku z dnia 7 lutego 2017 roku, sygn. akt: II SA/Kr 1407/16.
OGRODZENIE NA MURZE OPOROWYM BEZ POZWOLENIA BĘDZIE SAMOWOLĄ BUDOWLANĄ
Zatem jeżeli toczy się spór o to, czy określona konstrukcja jest murem oporowym (zgody są wymagane), czy ogrodzeniem (zgody nie są wymagane), a obiekt pełni obie te role, to decydującym przy jej prawidłowej kwalifikacji będzie jej dominująca rola. Jeżeli kluczową rolą jest zabezpieczenie mas ziemi przed osuwaniem się, to winien być kwalifikowany jako mur oporowy wymagający uzyskania pozwolenia na budowę.
Brak uzyskania pozwolenia na budowę będzie kwalifikowany jako wykonanie robót budowlanych w warunkach samowoli budowanej, nawet jeżeli mur oporowy będzie pełnił jednocześnie funkcję ogrodzenia.