Czasami trudno nam wyjść poza utarte schematy postępowania.
Przyzwyczajenia i przekonanie, że określone postępowanie jest jedynie słusznym powoduje, że zamykamy się na rozwiązania, które mogą być mądrzejsze i bardziej praktyczne.
Tak jest (również) w praktyce prawniczej.
Prawo często daje nam duże możliwości w rozwiązywaniu konkretnych problemów. Jednak wypracowane schematy często ograniczają nas we właściwym czytaniu przepisów.
Te wypracowane schematy (często wadliwe) spotykamy również w sprawach związanych z samowolą budowlaną. W tych sprawach rutyna często przeszkadza w podejmowaniu dobrych decyzji.
Przykład ?
Za popełnienie samowoli budowlanej grozi wydanie decyzji o nakazie rozbiórki i taka też często jest wydawana.
Jednakże wchodząc głębiej w sprawę może okazać się, że jedynie część samowoli nadaje się do rozebrania, pozostałą zaś część można zalegalizować i to na bardzo korzystnych zasadach.
Co ciekawe takie rozstrzygnięcia można zamieścić w jednej decyzji administracyjnej.
Prawo w żaden sposób takiego rozwiązania nie ogranicza.
Przełamujmy zatem schematy i idźmy w stronę dobrej praktyki.
Jeżeli jest inaczej to warto kwestionować rozstrzygnięcia administracji składając odwołanie lub skargę.
Powodzenia