Tytuł tego wpisu może robić wrażenie jedynie prowokacyjnego.
No bo jak to: samowola budowlana w majestacie prawa może nie być rozbieralna ?
Czasami i tak bywa !
W mojej praktyce bowiem spotykam się z sytuacjami, w których nakaz rozbiórki jest wydawany w stosunku do części obiektu, który co prawda został wykonany w warunkach samowoli budowlanej, ale jest tak połączony z pozostałą częścią obiektu wykonanego legalnie, że wykonanie nakazu rozbiórki nie jest możliwe bez istotnej ingerencji w część legalną (lub objętą odrębnym postępowaniem naprawczym).
Dlatego nie każda samowola budowlana – nawet stwierdzona przez nadzór budowlany – może być rozebrana.
Wynika to z tego, iż każda decyzja o rozbiórce obiektu budowlanego lub jego części powinna być wykonalna nie tylko prawnie, ale również technicznie.
Dlatego nakaz rozbiórki części obiektu powinien być dopuszczalny jedynie wtedy, gdy jest to część obiektu na tyle samodzielna, że może być rozebrana bez istotnej ingerencji w pozostałą część obiektu budowlanego.
Z tego powodu organy nadzoru budowlanego wydając decyzję o nakazie rozbiórki powinny brać pod uwagę wykonalność decyzji również w kontekście warunków technicznych.
Inaczej mówiąc – powiatowy inspektor nadzoru budowlanego musi w pierwszej kolejności ocenić, czy istnieje możliwość rozebrania części budynku (wykonanego bez odpowiednich zgód) bez zagrożenia dla pozostałej części obiektu, która została wykonana zgodnie z prawem.
Jeżeli istnieje takie zagrożenie, to powstaje spory problem z wykonalnością takiej decyzji, o czym będę jeszcze pisał.