Na temat stwierdzenia nieważność miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przez sąd administracyjny i wpływu tego orzeczenia na decyzję o pozwoleniu na budowę pisałem już sporo na forum tego bloga m.in. tutaj i tutaj.
Dlatego niejako kontynuując ten wątek chciałem zwrócić uwagę na niedawny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (bo z końca 2016 roku), w którym stwierdzono m.in.:
„Stwierdzenie nieważności planu miejscowego nie stanowi automatycznej podstawy stwierdzenia nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę wydanej na jego podstawie. Konieczne jest ustalenie związku, jaki występuje pomiędzy przyczyną stwierdzenia nieważności planu miejscowego, a ewentualną przyczyną nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę. Dla przykładu – w ewentualnych postępowaniach w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji o pozwoleniach na budowę na terenach, co do których stwierdzono nieważność zaskarżonego planu z powodu braku linii zabudowy, trzeba ocenić, jakie znaczenie dla ważności tych decyzji miało to, że zostały one wydane na podstawie planu miejscowego, w którym dla niektórych terenów nie wyznaczono linii zabudowy”.
Tezę tego wyroku warto zapamiętać z uwagi na to, że wyrok został wydany przez Naczelny Sąd Administracyjny, w którym jeszcze w 2013 i 2014 roku były wydawane sprzeczne wyroki, co do możliwości stwierdzenia nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę na podstawie unieważnionego planu zagospodarowania przestrzennego.