21 lipca 2022

Etapowanie inwestycji a jej ocena pod kątem zgodności z prawem  

6 komentarzy

W ważnym dla osób zajmujących się prawem budowlanym wyroku z dnia 25 października 2016 roku (II OSK 2484/15) Naczelny Sąd Administracyjny zwrócił uwagę na kilka bardzo istotnych kwestii podzielenia inwestycji na etapy. 

PODZIAŁ INWESTYCJI NA ETAPY

Sąd podkreślił, iż nawet w przypadku etapowania inwestycji ustawodawca przywiązuje wagę do oceny zgodności z prawem całego zamierzenia budowlanego, a nie tylko poszczególnych jego etapów. 

W odniesieniu do całego zamierzenia budowlanego ogranicza tę ocenę do materii, która jest przedmiotem projektu zagospodarowania działki lub terenu, a więc m.in. do określenia granic terenu, usytuowania, obrysu i układu istniejących i projektowanych obiektów budowlanych ze wskazaniem charakterystycznych elementów, wymiarów, rzędnych i wzajemnych odległości obiektów, w nawiązaniu do istniejącej i projektowanej zabudowy terenów sąsiednich. 

W przypadku etapowania zamierzenia budowlanego ocena, czy zamierzenie to oddziałuje na usprawiedliwione interesy osób trzecich, dokonywana powinna być z uwzględnieniem całego zamierzenia budowlanego, a nie tylko poszczególnych jego etapów.

Zatem weryfikacja przedsięwzięcia do wydania pozwolenia na budowę musi w przypadku etapowania inwestycji uwzględnić uwarunkowania wynikające z projektu zagospodarowania terenu dla całego zamierzenia budowlanego.

Sam zapis planu odnoszący się do odległości, bez zbadania oddziaływania w zakresie m.in. hałasu, promieniowania nie może świadczyć o braku oddziaływania w rozumieniu art. 3 pkt 20 Prawa budowlanego.

Subscribe
Powiadom o
guest

6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Usługi Geodezyjne Projekt

Kto ocenia czy budynek nadaje się do remontu czy do odbudowy? Wszak nie każdy spalony dom musi podlegać pod odbudowę.

maciej
maciej
9 lat temu

A co gdy mój ociec otrzymał pozwolenie na budowę domu w 1982 roku. teraz ja jestem właścicielem domu . dach jest w opłakanym stanie i chce go wymienić… to otrzymałem w starostwie że owszem otrzymam pozwolenie na rozbiórkę dachu gdy jego stan będzie niebezpieczny do użytkowania, ale nie dostanę pozwolenia na budowę (takie jest wymagane przy wymianie konstrukcji) gdyż okazało się że aktualnie ziemia na której stoi dom nie posiada dostępu do drogi publicznej (dojazd oczywiście jest i to od 300 lat albo i dłużej tylko okazało się że właściciel zmarł 60 lat temu)

Więc co mam mieszkać bez dachu aż gmina upora z bałaganem z drogą?
A co z pozwoleniem pierwotnym nie ma ono teraz żadnego znaczenia ?

asia
asia
8 lat temu

Witam. Mam ogromny problem z sasiadka. Kupilismy stary domek jeszcze z lat 70 do niego jest dostawiony ganek nie wiem z ktorego roku i pobudowany komin sasiadka nie pozwala palic nam w piecu grozi nadzorem budowlanym co nam moze grozic skoro nabylismy juz taki dom nie budowalismy go przeciez