Pisałem już tutaj, że procedury dotyczące spraw prowadzonych przed organami administracji ustawa o „tarczy antykryzysowej” zawiesiła. Dotyczy to tysięcy spraw, w tym spraw związanych z uchwalaniem miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego*.
Planowanie przestrzenne, czyli określenie przez gminę tego, co można na danym obszarze wybudować i o jakiej funkcji, ma olbrzymie znaczenie dla całej społeczności lokalnej, a w szczególności dla osób, które władają działkami w obszarze objętym zmianami. Plan miejscowy może bowiem w sposób istotny wpłynąć na prawo własności, najmu, dzierżawy, a w konsekwencji na prawo zabudowy, czy szerzej ujmując nasze przyszłe plany związane z nieruchomością.
Dlatego bardzo ważnym elementem procedury uchwalania planu zagospodarowania przestrzennego jest umożliwienie osobom zainteresowanym czynnego uczestnictwa w tej procedurze. Czyli umożliwienie zainteresowanym wglądu w dokumentację związaną z wprowadzeniem nowych regulacji dotyczących zagospodarowania przestrzeni, a następnie wnoszenia wniosków i uwag do planowanych zmian. A w ten sposób ochrony własnych interesów (w szczególności prawa własności).
Ta ochrona własnych interesów związanych z uchwaleniem nowych planów w dzisiejszej sytuacji faktycznie nie jest możliwa. Dlatego też w stanie epidemii w Polsce procedury w których obywatel może czynnie uczestniczyć winny być wstrzymane. W innym przypadku osoby zainteresowane nie będą miały faktycznego wpływu (i tak już znacznie ograniczonego) na własne interesy.
Dlatego też wszystkie gminy winny powiadomić mieszkańców (informacją na stronach internetowych, w prasie lokalnej i innymi możliwymi w stanie epidemii sposobami), że procedury związane z planowaniem przestrzennym, w których zainteresowany może czynnie uczestniczyć są zawieszone. Dotyczy to przede wszystkim (choć nie tylko) terminów związanych z wyłożeniem planu i składania do jego treści wniosków i uwag.
WNIOSKI I UWAGI
Po wyłożeniu bowiem planu do wglądu każda osoba zainteresowana – posiadająca interes prawny – może złożyć wnioski do planu, przedstawiając swoje żądania związane z przyszłym przeznaczeniem jego działki lub działek sąsiednich. Podobnie rzecz się ma z uwagami, które absolutnie należy wnieść do gminy, jeżeli projektowane zapisy planu wpływają negatywnie na interesy osoby zainteresowanej.
Terminy do złożenia wniosków i uwag – zgodnie z „tarczą antykryzysową” są zawieszone, a te które miały biec nie biegną.
WYŁOŻONE PLANY
Plan zagospodarowania przestrzennego wykłada się do wglądu na określony czas (co najmniej 21 dni). Tak by mieszkańcy gminy mieli wgląd w jego treść i mogli przeanalizować rozwiązania jakie przyjęto dla obszaru objętego planem. Dla osób, które korzystają z internetu sporym ułatwieniem jest możliwość wglądu do planów siedząc w domu. Jednak nie wszyscy go posiadają (!), a ponadto pewne zapisy w treści tekstowej, czy też graficznej są na tyle zawiłe, że wiele osób ich po prostu nie rozumie i musi je skonsultować bezpośrednio na miejscu z urzędnikiem.
Terminy związane z wyłożeniem planów do wglądu zostały również zawieszone i nie biegną.
PUBLICZNA DYSKUSJA NAD PROJEKTEM
Ustawa zobowiązuje gminę również do przeprowadzenia dyskusji publicznej nad rozwiązaniami przyjętymi w planie. Dyskusja z uczestnictwem zainteresowanych winna się odbyć w trakcie wyłożenia planu. Nie jest ona w tej sytuacji możliwa, nawet uwzględniając możliwości prowadzenia dyskusji on line. Bowiem mając na uwadze jedną z podstawowych zasad planowania przestrzennego, tj. zasadę zachowania jawności i przejrzystości procedur planistycznych nie sposób tej zasady dochować wykluczając osoby nie mające możliwości skorzystania z internetu.
NIEWAŻNOŚĆ PLANU
Kontynuowanie procedury planistycznej poprzez prowadzenie konsultacji społecznych drogą on line (jak robią to w tej chwili niektóre gminy), nawet zawieszając inne terminy (do zgłoszenia wniosków lub uwag) grozi stwierdzeniem nieważności planu miejscowego. Zapewnienie bowiem faktycznej partycypacji społecznej możliwe jest jedynie przez osobisty udział w trakcie obligatoryjnych konsultacji. W tej sytuacji – w braku możliwości przeprowadzenia dyskusji publicznej – z uchwalaniem planów będzie trzeba poczekać do wygaszenia przez Ministra Zdrowia stanu epidemii i epidemicznego.
*Podobne rozwiązania dotyczą studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego gminy.