W postępowaniu związanym z pozwoleniem na użytkowanie stroną jest jedynie inwestor. W sytuacji, gdy inwestor kończy inwestycję i ubiega się o uzyskanie pozwolenia na użytkowanie, to oprócz niego nie występuje żaden inny podmiot. Sąsiedzi są wyłączeni z takiego postępowania. Nawet najbliżsi sąsiedzi, na których nieruchomość powstała inwestycja oddziaływuje. Co więcej z postępowania o pozwolenie na użytkowanie są wykluczone nawet te podmioty, które były uznane za stronę postępowania dotyczącego decyzji o pozwoleniu na budowę.
W konsekwencji postępowanie związane z pozwoleniem na użytkowanie prowadzone przed nadzorem budowlanym będzie ograniczone jedynie do samego inwestora. Rodzi to taki m.in. skutek, że rozstrzygnięcia wydawane w sprawie zgody na użytkowanie będzie mógł zaskarżać jedynie inwestor. Sąsiedzi nie będą nawet o takim postępowaniu informowani.
STRONY POSTĘPOWANIA DOTYCZĄCEGO POZWOLENIA NA UŻYTKOWANIE
Od tej zasady są jednak pewne wyjątki. Dotyczy to sytuacji nadzwyczajnych, związanych z uchyleniem lub stwierdzeniem nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę, na podstawie której wydano następnie pozwolenie na użytkowanie. Jeśli bowiem pozwolenie na budowę, które zostało zrealizowane i na podstawie którego wydano pozwolenie na użytkowanie było dotknięte wadami, to i pozwolenie na użytkowanie winno być w podobny sposób postrzegane.
W konsekwencji pozwolenie na użytkowanie, jeżeli zostało wydane z naruszeniem prawa, może być wzruszone w trybach nadzwyczajnych. A inicjatywa związana ze wzruszeniem pozwolenia na użytkowania może obejmować nie tylko inwestora. Stroną takiego postępowania np. o wznowienie postępowania lub stwierdzenie nieważności decyzji o pozwoleniu na użytkowanie może być również np. sąsiad.
ISTOTA POSTĘPOWANIA O POZWOLENIE NA UŻYTKOWANIE
Wydawać by się mogło, że takie podejście nie jest zgodne z przepisem, który wprost określa podmioty, które mogą wystąpić w postępowaniu o pozwolenie na użytkowanie (- art. 59 ust. 7 p.b. wprost wskazuje jedynie na inwestora).
Sądy jednak (np. w wyroku: II OSK 2998/12) zauważają, że istotą zgody na użytkowanie jest skontrolowanie, czy proces inwestycyjny polegający na realizacji warunków decyzji o pozwoleniu na budowę przebiegł zgodnie z tą decyzją i zatwierdzonym projektem budowlanym. Jeżeli zatem inwestycja została zrealizowana prawidłowo, to należy zakładać, że interesy np. sąsiadów, które były (teoretycznie) brane pod uwagę na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę zostały uwzględnione. A w konsekwencji brak podstaw do „dopuszczania” do postępowania związanego z pozwoleniem na użytkowanie innej osoby niż inwestor.
Z inną sytuacją mamy jednak do czynienia, gdy zrealizowana inwestycja naruszyła postanowienia pozwolenia na budowę, a w szczególności, gdy decyzja o pozwoleniu na budowę została uznana za nieważną. Wówczas inicjowanie postępowań mających na celu wyeliminowanie pozwolenia na użytkowanie przez sąsiadów jest dopuszczalne.