Wstrzymanie robót budowlanych przez nadzór budowlany to zawsze duży problem dla inwestora.
Nie może on wówczas realizować inwestycji ze wszystkimi tego konsekwencjami (np. musi zapłacić kary umowne wobec wykonawców lub wynagrodzenie dla zatrudnionych osób ..).
Co wówczas robić?
Jak się bronić?
Przede wszystkim pamiętaj, że nadzór budowlany nie może wstrzymać robót budowlanych w każdym przypadku.
Prawo określa sytuacje (podstawy), w jakich można wstrzymać inwestycję.
O jednej z nich (art. 50 PB) pisałem tutaj – organ wstrzymuje roboty budowlane, gdy są wykonywane bez wymaganego pozwolenia (zgłoszenia), z naruszeniem zasad bezpieczeństwa (ochrony środowiska), czy też w sposób odbiegający od pozwolenia na budowę lub obowiązujących przepisów.
Zakaz na tej podstawie utrzymuje się tylko (aż) dwa miesiące.
Po tym terminie można powrócić do robót budowlanych.
Chyba, że nadzór budowlany w tym czasie (2 miesięcy) w drodze decyzji:
nakaże rozbiórkę wykonanych już prac lub doprowadzenie obiektu do stanu poprzedniego; (organ może również: nałożyć obowiązek wykonania określonych robót budowlanych; nałożyć obowiązek sporządzenia projektu zamiennego w sytuacji istotnych odstępstw od zatwierdzonego projektu budowlanego).
Jednak wskazanie przyczyn przez nadzór budowlany jako podstaw do wstrzymania robót budowlanych niekoniecznie musi być zasadne.
Często nie jest.
Warto się zatem bronić zaskarżając takie rozstrzygnięcie.