Grzywna jako środek przymuszający do wykonania nakazu rozbiórki

0 komentarzy

Zdarza się tak, że pomimo wydania decyzji o nakazie rozbiórki, która stała się już ostateczna i prawomocna, nie jest ona wykonywana przez osobę do tego zobowiązaną. 

Nadzór budowlany ma wówczas obowiązek wszcząć postępowanie egzekucyjne w celu wykonania takiej decyzji. 

Jednym ze środków, który w sposób dość skuteczny przymusza zobowiązanego do wykonania nakazu rozbiórki jest, po wystawieniu tytułu wykonawczego, grzywna w celu przymuszenia. 

Wysokość grzywny w sprawach związanych z egzekucją nakazu rozbiórki obiektu budowlanego oblicza się w zależności od tego, czy dotyczy ona budynku, czy też budowli. 

Co do budowli to sprawa jest w miarę prosta, gdyż nie może ona jednorazowo przekroczyć kwoty 10.000 zł. (może jednak nastręczać sporo problemów kwestia kwalifikacji prawnej określonego obiektu – czy zaliczyć go  do budynku, czy też budowli). 

PROBLEMY Z OBLICZANIEM GRZYWNY W CELU PRZYMUSZENIA

Problemy pojawiają się przy obliczaniu grzywny w celu przymuszenia w sytuacji budynków o niestandardowym kształcie. Można w tym miejscu wskazać obiekty częściowo zadaszone i wydzielone z przestrzeni ścianami ze wszystkich stron i trwale związane z gruntem, ale posiadające elementy „jedynie” częściowo zadaszone przestrzenią kubaturową posadowioną np. na słupach, ale bez ścian, tj. przegród w rozumieniu budowlanym. 

Z takim przypadkiem zmierzył się WSA w Krakowie, który rozstrzygał sprawę prawidłowego obliczenia grzywny w celu przymuszenia dotyczącą właśnie obiektu o niestandardowym kształcie, którą można by było uznać za hybrydę magazynu i wiaty, a spór między zobowiązanym do zapłaty grzywny, a nadzorem budowlanym powstał na tle sposobu obmierzenia powierzchni zabudowy, która determinuje wysokość grzywny w celu przymuszenia.   

WYROKI SĄDÓW, CO DO OBLICZENIA POWIERZCHNI ZABUDOWY W SPRAWIE  GRZYWNY

W orzeczeniach WSA w Krakowie z dnia 13 maja 2021 roku i z dnia 4 marca 2024 roku (II SA/Kr 221/21, II SA/Kr 1409/23) dotyczących tej samej sprawy wskazano, że  „… nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób należy przeprowadzać obmiar powierzchni zabudowy budynku. Jest to bowiem w dużej mierze zależne od celu w jakim powierzchnia ta jest obliczana. W sytuacji, gdy istotna część obiektu nie posiada ścian i nie jest wydzielona z przestrzeni jest to tym bardziej trudne. Przy braku przepisów prawnych regulujących zasady pomiaru powierzchni zabudowy budynku, nie do zaakceptowania jest sytuacja, że pomiary te mogą być dokonywane w sposób dowolny, z uwzględnieniem „części otwartej” albo bez jej wliczenia do powierzchni zabudowy, a czego konsekwencje ponosić będzie osoba zobowiązana do uiszczenia grzywny w celu przymuszenia. W szczególności, w przypadku analizowanego obiektu, zajmującego w rzucie przekrycia około 200 m2, a w rzucie powierzchni jego części wydzielonej z przestrzeni przegrodami budowlanymi około 100% mniej, kwestia sposobu dokonywania pomiaru jest niezwykle istotna”. 

ZASADA PRZYJAZNEJ INTERPRETACJI, GDY PRZEPISY MILCZĄ, JAK LICZYĆ POWIERZCHNIĘ ZABUDOWY 

Dalej stwierdza WSA w Krakowie sugerując sposób prawidłowego obliczenia powierzchni zabudowy: „W sukurs przychodzi zasada przyjaznej interpretacji przepisów (in dubio pro libertate) (…), stanowiąca, że jeżeli przedmiotem postępowania administracyjnego jest nałożenie na stronę obowiązku bądź ograniczenie lub odebranie stronie uprawnienia, a w sprawie pozostają wątpliwości co do treści normy prawnej, wątpliwości te są rozstrzygane na korzyść strony (…). Zdaniem sądu, obowiązkiem organu było zatem przyjęcie interpretacji korzystniejszej dla strony, czyli przyjęcie założenia, że grzywna w celu przymuszenia winna być obliczona według powierzchni zabudowy części obiektu budowlanego, w stosunku do którego orzeczono rozbiórkę, a to pomieszczeń wydzielonych z przestrzeni czterema ścianami i dachem, spełniającej definicję budynku”.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments